Mass Effect - krótka i nierecenzja - fantastyka gry

Antoni Kwapisz
11.09.2015

Fabuła, grafika, pomysły - wszytko co najlepsze wrzucone do jednego worka i porządnie wymieszane. Gra się zupełnie "jak w dobry film" rodem z fantastyki przygodowej!

Fabułę można kierować w różne strony, nie ma potrzeby robić wszystkiego po kolei. Oczywiście nie zabrakło też wątków pobocznych. Podróżujemy po dużej przestrzeni - do odległych galaktyk. Choć nie ma  w dosłownym znaczeniu sterowaniem statkiem podczas lotu - w większości przypadków my wybieramy cel podróży.

W grze przenikają się typowe RPG z grą akcji. Rozwój postaci jest związany z pozyskiwaniem nowych zdolności - największą frajdą okazały się moce biotyczne.

Grałem w Mass Efect dwukrotnie i trudno mi znaleźć słabe punkty tej gry.
Pewnie jakieś są, ale nie za bardzo mnie to obchodzi... Jak dla mnie jest to najlepsza gra roku 2008 na PC!

 

W zasadzie jedyne co rożni Mass Effect 2 od części pierwszej ( oprócz minimalnie ulepszonej oprawy graficznej) to wprowadzona koncepcja: "mniej gadania - więcej działania". Nie ustrzeżono się również kilku błędów (znikające ściany, zblokowanie się na ścianie) - JEDNAK TO WSZYSTKO NIE ZMIENIA PRZYJEMNOŚCI Z ROZGRYWKI.
Główną zaletą tej produkcji jest podtrzymanie klimatu gry.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie