Pożyczka bez BIK – o co w tym chodzi?

Piotr Kowalczyk
10.04.2017

Pożyczki pozabankowe to dla wielu osób jedyna szansa na to, aby zdobyć pieniądze na realizację jakiegoś celu. Dlaczego jedyna? Ponieważ najczęściej są to osoby, które nie mają żadnych szans na uzyskanie kredytu bankowego, ponieważ mają złą historię kredytową – np. nieterminowo spłacali raty poprzednich kredytów. Wtedy ze swoimi ofertami pojawiają się prywatne firmy pożyczkowe, które oferują „pożyczki bez BIK”. Brzmi pięknie, ale na czym to właściwie polega?

Czym jest BIK?

BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej, to ogromna baza zbierająca dane na temat wszystkich kredytobiorców, a konkretnie ich historii kredytowej. Prosty przykład. Jeśli bierzesz jakiś sprzęt na raty, to informacja o tym natychmiast trafia do BIK. Co więcej, będą tam też trafiać informacje o ewentualnych opóźnieniach w spłacaniu rat.

Baza powstała po to, aby ułatwić bankom i SKOK-om identyfikację nierzetelnych klientów, z którymi lepiej nie mieć nic do czynienia, bo są oni zbyt „ryzykowni”. W efekcie każdy bank i SKOK przed podjęciem decyzji o udzieleniu kredytu sprawdzi najpierw, czy klient składający wniosek ma pozytywną czy negatywną historię kredytową. Od tego zależy dalsza procedura.

Co w przypadku, gdy ta historia jest zła? Drzwi banków i SKOK-ów raczej pozostaną zamknięte. Nie dotyczy to jednak prywatnych firm pożyczkowych, które udzielają słynnych pożyczek bez BIK.

Na czym to polega?

Samo hasło „pożyczka bez BIK” jest nieco myląca, ponieważ nie oznacza wcale, że firmy pożyczkowe nie zaglądają do bazy. Chodzi jedynie o to, że znalezione w niej informacje na temat klienta nie są brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o udzieleniu pożyczki. W zasadzie pieniądze może dostać każdy, nawet osoba z bardzo złą historią kredytową. Tak po prostu działają tzw. parabanki. Gdyby postępowały inaczej, nie stanowiłyby żadnej alternatywy dla banków i SKOK-ów.

Dlaczego firmy pożyczkowe podejmują ryzyko udzielania pożyczek osobom, które wielokrotnie miały problem z terminową spłatą zobowiązań? Odpowiedź jest prosta: parabanki ubezpieczają swoje ryzyko stosując bardzo wysokie koszty obsługi pożyczek. Nie tylko odsetki, ale także różne opłaty dodatkowe. Dzięki temu mogą kalkulować, że kilka procent pożyczek nigdy nie zostanie spłaconych, jednak straty z tego tytułu i tak pokryją rzetelni klienci.

Pożyczka bez BIK, czyli po prostu pożyczka udzielana przez instytucję pozabankową, to szansa dla wielu osób na zdobycie pilnie potrzebnych środków. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma nic za darmo. Takie pożyczki są bardzo drogie, a ich spłacanie może się okazać zbyt dużym obciążeniem dla domowego budżetu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie