Dodatki do żywności, które nie szkodzą

Krzysztof Jagielski
04.09.2017

Dodatki do żywności nie tylko chronią żywność przed zepsuciem, ale też w znaczącym stopniu poprawiają jej smak. Zdania dotyczące jednak potencjalnej szkodliwości tego typu substancji, są mocno podzielone. Na ten moment, nie mamy jednoznacznych badań, które potwierdzałyby szkodliwość substancji konserwujących dodawanych do żywności, bądź też zaprzeczały tezie, jakoby te szkodziły. Musimy zatem przyjąć w tym przypadku zasadę, która mówi, że wszystko jest dla ludzi, ale w bardzo rozsądnych ilościach. Dlaczego zatem dodatki do żywności odgrywają tak dużą rolę nie tylko w naszym życiu, ale też w przemyśle? Odpowiedź na to pytanie, znajdziecie w poniższym artykule.

Dlaczego stosuje się funkcjonalne dodatki do żywności?

Kiedyś, ludzie zabezpieczali jedzenie przed zepsuciem w naturalny sposób. W domach były wędzarnie, gdzie wędzono ryby i mięso. Proces wędzenia sprawiał, że mięso było dłużej zdatne do spożycia. Wraz z rozwojem przemysłu, a co za tym idzie – ze zmniejszeniem się ilości czasu, ludzie zaczęli szukać innych, znacznie szybszych rozwiązań, które uchroniły by żywność przed zbyt szybkim zepsuciem. Dodatki funkcjonalne do żywności to podstawa.  Substancji tych, jest bardzo dużo, są podzielone na odpowiednie grupy, z których poszczególne związki, odpowiedzialne są za bardzo konkretne działanie. Chodziło przede wszystkim o to, aby nie tyle modyfikować żywność, co pokazać, że są inne, znacznie prostsze metody na to, by termin przydatności do spożycia danego produktu, zwyczajnie się wydłużył. Tym samym, kupując konkretny produkt i wiedząc za co dokładnie odpowiada poszczególna grupa konserwantów, wiemy, co spożywamy.

Oznaczenie „E” +numer czyli o co chodzi z numeracją?

Kiedy kupujemy konkretny produkt spożywczy i w jego składzie widzimy substancję, przykładowo oznaczoną symbolem E – 166, niewiele nam to mówi, poza tym, że jest to substancja sztuczna – czyli konserwant. Tymczasem, symbol E oznacza, że dana substancja, spełnia normy Europejskie i tym samym, została dopuszczona do użytku, a co za tym idzie – nie zagraża naszemu zdrowiu i życiu. Nie ma się zatem co bać, substancje oznaczone symbolem E, nie gryzą. Co więcej, jeśli poczytamy dokładnie na temat numerów, które przy symbolu E się znajdują, będziemy bardzo dobrze wiedzieli, za co konkretnie dany składnik w przypadku konkretnego produktu, odpowiada. I tak, substancje, które oznaczone są od E-100 do E 199, to różnego rodzaju barwniki spożywcze. Od E-200 do E-299 mamy wszelkiego rodzaju przeciwutleniacze i regulatory kwasowości. Ciekawostką jest tutaj jednak fakt, że pod symbolem E, może się też kryć, znana wszystkim bardzo dobrze, witamina C czy benzoesan sodu, który spożywamy kiedy jemy np. owoce jagodowe.

Jak sami widzicie, nie zawsze jest tak, że dodatki do żywności są złe. Jeśli zostaną one dobrane w odpowiedni sposób, tak, aby przede wszystkim działać na korzyść konkretnego produktu spożywczego, nie ma powodu do obaw. Warto jest zatem dokładnie czytać etykiety produktów, aby wiedzieć, co jemy. 

Artykuł partnera.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie