Kawa rozpuszczalna – czy naprawdę jest niezdrowa?

Maciej Piwowski
16.01.2017

Prawdziwy kawosz nawet na nią nie spojrzy, ale spożycie kawy rozpuszczalnej w naszym kraju i tak jest bardzo wysokie. Powód jest prosty: wygoda. Kawę rozpuszczalną przygotowuje się błyskawicznie, nie trzeba czekać na jej zaparzenie, nie zostają po niej fusy. Wiele osób twierdzi jednak, że taka kawa jest bardzo niezdrowa. Czy to prawda? Nie do końca.

Jak powstaje kawa rozpuszczalna?

Wbrew obiegowej opinii kawę rozpuszczalną rzeczywiście produkuje się z kawy naturalnej. Jej ziarna są najpierw drobno mielone, następnie wypalane w wysokiej temperaturze, suszone lub zamrażane, a na końcu krystalizowane. Gotowy produkt trafia do słoika lub saszetki, a w końcu na półkę sklepową.

Trzeba więc obalić mit, jakoby kawa rozpuszczalna była produktem chemicznym. To nieprawda. Jest to zwykła, naturalna kawa, ale pod inną postacią. Jej właściwości są niemal identyczne jak kawy parzonej i nie można twierdzić, że jedna kawa szkodzi bardziej niż druga.

Nie taki diabeł straszny

Kawa rozpuszczalna bez wątpienia smakuje nieco inaczej niż parzona. Smak jest jednak kwestią gustu. Nie można natomiast podważyć wyników badań, które wskazują, że działanie kawy rozpuszczalnej jest znacznie łagodniejsze niż naturalnej. Widać to już na przykładzie zawartości kofeiny. W filiżance kawy parzonej jej stężenie wynosi około 100-120g, podczas gdy w kawie rozpuszczalnej znajduje jej o połowę mniej.

Można również obalić inny mit głoszący, że kawa rozpuszczalna jest bardziej kaloryczna niż naturalna. To nieprawda, ponieważ wartość odżywcza obu napojów jest porównywalna. Warto z kolei wiedzieć, że kawa naturalna zawiera więcej... cholesterolu, a więc jej picie w nadmiarze może się szybciej przyczynić do rozwoju chorób miażdżycowych.

Kolejnym koronnym argumentem przeciwników kawy rozpuszczalnej jest to, że taka kawa zawiera znacznie mniej przeciwutleniaczy niż naturalna. I znów trzeba obalić ten mit. Badania wykazały, że dobra kawa rozpuszczalna może być nawet dwukrotnie bardziej zasobna w przeciwutleniacze niż parzona!

Kawa rozpuszczalna zawiera znacznie więcej składników mineralnych niż parzona, ale ma to zarówno dobre, jak i złe strony. Obok wapnia czy żelaza w kawie rozpuszczalnej znajdziemy także spore ilości metali ciężkich oraz szczawianów, które mogą powodować choroby nerek, trzustki i wątroby. Dlatego picie kawy rozpuszczalnej nie jest zalecane osobom cierpiącym na schorzenia tych narządów.

Uwaga na „kawę 3w1”!

Krzywdząca dla kawy rozpuszczalnej opinia nie znajduje więc żadnego potwierdzenia w faktach. Jej picie ma bardzo podobny wpływ na organizm jak spożywanie kawy naturalnej. Zupełnie inaczej jest natomiast z tzw. kawami 3w1 sprzedawanymi w saszetkach. Trzeba wyraźnie podkreślić, że to nie jest kawa, ale napój kawowy – produkt chemiczny, bardzo kaloryczny i niekorzystnie działający na ludzki organizm. Takich „kaw” trzeba się wystrzegać. Rozpuszczalną można natomiast pić bez obaw, oczywiście w rozsądnych ilościach.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie