Coraz więcej osób ma świadomość, że prawidłowa dieta ma kluczowy wpływ na kondycję ludzkiego organizmu. Zaczynamy zwracać baczną uwagę na to, co jemy, starając się wykluczać z jadłospisu produkty ewidentnie szkodliwe. Problemem pozostają natomiast nasze smakowe przyzwyczajenia, które są efektem łączenia ze sobą popularnych produktów spożywczych. Robimy to wszyscy, nie zdając sobie sprawy, że w ten sposób działamy na niekorzyść organizmu. Poznaj produkty spożywcze, których nie powinno się ze sobą łączyć.
Jak wiadomo picie herbaty z mlekiem jest brytyjską tradycją, ale popularna bawarka jest lubiana także przez wielu Polaków. Herbata z dodatkiem mleka dobrze smakuje i powszechnie uważa się ją za zdrową, co niestety nie jest prawdą.
W czarnej herbacie znajdują się antyoksydanty, które są bardzo korzystne dla ludzkiego organizmu, wspomagają pracę serca i pomagają regulować poziom cukru we krwi. Natomiast zawarte w mleku białko wiąże przeciwutleniacze, co utrudnia ich wchłanianie. Działa to także w drugą stronę. Dostarczana z herbatą kofeina nie pozwala organizmowi prawidłowo wchłonąć wapnia z mleka.
To idealny przepis na pyszne śniadanie, jednak z medycznego punktu widzenia takie połączenie jest bardzo niekorzystne dla ludzkiego organizmu. Białe pieczywo zawiera mnóstwo węglowodanów, z kolei dżem w dużej mierze składa się z cukru. Zjedzenie kajzerki z dżemem powoduje więc gwałtowny wzrost cukru we krwi, co z kolei obciąża trzustkę.
Właśnie dlatego po zjedzeniu bułki z dżemem od razu nabieramy energii do działania. Niestety, stan ten szybko mija i po takim śniadaniu czujemy się ospali i zmęczeni. Gwałtowne skoki poziomu cukru we krwi są groźne dla zdrowia i są jedną z przyczyn cukrzycy.
Łączenie tłustych potraw z alkoholem jest bardzo złym pomysłem i w prostej linii prowadzi do nadwagi, a następnie do otyłości. Dlaczego? Wszystkiemu winna jest wątroba, która nie potrafi jednocześnie radzić sobie z alkoholem i tłuszczem. Dla niej priorytetem jest usunięcie z organizmu trucizny, czyli właśnie alkoholu. Tłuszcz musi poczekać, w efekcie czego jest odkładany w postaci tkanki tłuszczowej.
Oczywiście sporadyczne wypicie piwa do hamburgera czy kebaba nie jest jeszcze zbrodnią, ale jeśli takie połączenie stanowi podstawę Twojej diety, to w krótkim czasie dorobisz się okazałego brzuszka i problemów z układem krążenia.
Popularne połączenie na weselach i innych uroczystościach rodzinnych, gdzie alkohol leje się strumieniami, a lekko „zmęczonych” gości próbuje się cucić kawą. Efekt udaje się osiągnąć, ponieważ zarówno alkohol, jak i kofeina, stanowią dopalacz dla organizmu. Skutkiem ubocznym może być jednak silny ból wątroby i spotęgowanie upojenia alkoholowego.
Jeśli zdarza Ci się łączyć wymienione produkty, jak najszybciej z tego zrezygnuj. Szybko odzwyczaisz się od złych nawyków żywieniowych, a Twój organizm tylko na tym zyska.