Moda z outletu. Dobry pomysł na spore oszczędności

Marek Szydełko
28.03.2016

Szal od Karla Lagerfelda za 50 złotych? Marynarka od Toma Forda za 200 złotych? Garnitur od Armaniego za 399 złotych? Choć brzmi nierealnie, to naprawdę można trafić na tego typu spektakularne okazje. Wystarczy regularnie odwiedzać tzw. outlety, czyli centra handlowe oferujące ubrania znakomitych marek w mocno obniżonych cenach. Z oferty outletów trzeba jednak korzystać z głową.

Na jakiej zasadzie działają outlety?

Do outletów trafiają zawsze końcówki serii danych kolekcji. Zwykle ich oferta jest więc kierowana do osób o mniej klasycznych wymiarach – bardzo szczupłych, niskich lub odwrotnie – bardzo wysokich i z wyraźną nadwagą. Po prostu są to ciuchy w nietypowych, z punktu widzenia tzw. sieciówek, rozmiarach.

Outlety rzadko występują pod szyldem konkretnej marki. Zwykle są to potężne centra, w których są oferowane ciuchy wielu czołowych projektantów, domów mody czy nawet sieci. W każdym dużym mieście bez problemu znajdziemy tego typu miejsce.

Zapomnij o uniwersalnej rozmiarówce

To największy minus takich sklepów. W outlecie można kupić np. damskie obuwie znanej marki za połowę czy 30% ceny, ale w rozmiarze 42 czy 43. Jak wiadomo większość kobiet nosi jednak zdecydowanie mniejsze rozmiary i one w outletach nie znajdą dla siebie zbyt wiele.

Tak samo jest w przypadku praktycznie wszystkich elementów garderoby. Nieco grubsi panowie będą mieli problem z kupieniem przecenionych spodni, bo np. w danym sklepie znanej marki będą dostępne tylko te bardzo wąskie w pasie i nogach.

Cóż, coś za coś. Skoro możemy kupić świetne jakościowo ciuchy za ułamek ich nominalnej wartości, to po prostu musimy liczyć się z tym, że czekać nas będą żmudne poszukiwania bez gwarancji sukcesu. Czasami trzeba będzie zdecydować się na np. inny fason czy kolor, ale to niewielka cena za przyjemność noszenia ubrań sygnowanych przez znanych projektantów.

Ciekawostka

Outlety to ostanie miejsce sprzedaży ciuchów. Wcześniej są one oferowane w zwykłych sklepach i wielokrotnie przeceniane. Dopiero gdy nie znajdą nabywców, trafiają do outletów.

Na jakie obniżki można liczyć?

Praktycznie zawsze są one znaczne. Skoro dany ciuch był już wcześniej kilka razy przeceniany, to możesz oczekiwać, że w outlecie zapłacisz za niego dużo mniej niż 50% pierwotnej ceny. Tak jest zwykle się dzieje. Prawdziwi poszukiwacze okazji regularnie kupują w outletach świetne ciuchy czołowych marek za grosze – przykłady, które podaliśmy we wstępie tego artykułu wcale nie są zmyślone.

Ważne!

Pamiętaj jednak, aby dla świętego spokoju zawsze sprawdzać, czy deklarowana przez outlet obniżka ceny faktycznie ma miejsce. Normą jest bowiem „kolorowanie rzeczywistości” i oznaczanie metką SALE ciuchów, które wcale nie zostały przecenione i taką samą cenę mają od początku. Szczególnie ostrożnie podchodź do przecen... przecenionych ciuchów (outlety także organizują wyprzedaże) i sprawdzaj, czy deklarowane -70%  to w rzeczywistości nie -30%.

Kupowanie w outletach bez wątpienia jest opłacalne i stanowi świetny sposób na uzupełnienie swojej garderoby znakomitymi ubraniami, na które normalnie nie byłoby nas stać. Pamiętaj, że ubrania w outlecie nie mogą być uszkodzone i są objęte ogólnymi przepisami dotyczącymi rękojmi i gwarancji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie