Każdy przyszły kierowca powinien poznać przepisy dotyczące parkowania, a precyzyjniej zatrzymywania pojazdu i postoju. Życie pokazuje jednak, że krótko po uzyskaniu prawa jazdy wszelka wiedza w magiczny sposób się ulatnia, a czynny już kierowca parkuje tak, jak jest mu wygodnie lub pozwalają na to warunki osiedlowe. Policja i straż miejska tylko na to czekają. W tym poradniku wskażemy Ci 6 zasad, którymi należy się kierować wybierając miejsce do parkowania. Znasz je?
- Minimalna odległość od przejścia dla pieszych i skrzyżowania – w obu przypadkach wynosi 10 metrów i co ważne, o tym przepisie nie musi informować żaden znak drogowy. Kierowca ma obowiązek upewnić się, że zachował odpowiednią odległość, ponieważ tylko w ten sposób jego zaparkowany pojazd nie będzie ograniczać widoczności, a tym samym nie będzie stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego i pieszych.
- Parkowanie na choćby najmniejszym skrawku zieleni jest zabronione – tak, dotyczy to również fragmentu klepiska, na którym regularnie zostawiasz swoje auto pod blokiem. Strażników miejskich nie interesuje, że na osiedlu jest niewystarczająca liczba miejsc parkingowych. Przepis to przepis, a ten jasno mówi, że parkowanie na trawniku czy klepisku jest formą niszczenia zieleni, za co grozi mandat.
- Nie wolno parkować w lesie – jest to dość oczywiste, biorąc pod uwagę fakt, że obowiązuje też całkowity zakaz wjazdu do lasu. Jednak czasami kierowcy korzystają z dróg pożarowych np. podczas wyprawy na grzyby, a następnie delikatnie z niej zbaczają, by zostawić auto na czas grzybobrania. Jest to zagrożone mandatem. Do lasu lepiej więc wybrać się rowerem.
- Nie wolno parkować na chodniku przodem do jezdni – ten przepis dla większości kierowców jest bardzo zaskakujący. Okazuje się jednak, że w Polsce parkowanie na chodniku jest dozwolone (po spełnieniu konkretnych warunków, m.in. zostawienia 1,5 metra dla pieszych), ale wyłącznie tyłem do jezdni. Kierowca chcący ułatwić sobie późniejszy wyjazd popełnia więc wykroczenie.
- Parkowanie poza wydzielonymi miejscami w strefie zamieszkania jest zabronione – to ważny przepis dla mieszkańców takich stref, którzy na co dzień mierzą się z uciążliwymi zachowaniami kierowców parkujących swoje auta wzdłuż chodników i zastawiających wyjazdy z posesji. Obowiązuje prosta zasada: w strefie zamieszkania wolno parkować tylko na wyznaczonych miejscach.
- Wolno parkować w pobliżu przystanku, o ile jest zachowana odpowiednia odległość – a konkretnie 15 metrów. Tym samym całkowicie zabronione jest parkowanie przy przystanku, a tym bardziej... na przystanku, co robią niektórzy bezmyślni kierowcy.
Pamiętając o tych zasadach nie będziesz narażać się na nieprzyjemności i niepotrzebne koszty w postaci mandatu. Gdyby wszyscy kierowcy się do nich stosowali, parkowanie w miastach byłoby o wiele łatwiejsze.