Oko - film nie do straszenia - filmy fantastyka

Maciej Piwowski
09.09.2015

Czy horrory kogokolwiek dziś jeszcze straszą? Mam wrażenie, że ich głównymi celami są dziś odtwarzanie sprawdzonej konwencji oraz zarobienie kasy dla producentów. Ostatni naprawdę budzący grozę film grozy, jakie pamiętam, to „Obcy” Ridleya Scotta. Potem był jeszcze kosmiczny „Horyzont zdarzeń” (Event horizon, u nas wyświetlany jako „Ukryty wymiar”), eksperymen-talny „Blair Witch Project” oraz mnóstwo schematycznych produkcji w rodzaju „Kręgu” – nadających się akurat na to, by obejrzeć je jeden raz i zapomnieć. „Oko” (The Eye), remake – ponoć – jednego z najpopularniejszych horrorów z Hong Kongu, wpisuje się w ten ostatni nurt.

Sydney, niewidoma skrzypaczka, poddaje się transplantacji oczu. Operacja udaje się nadspodziewanie dobrze, ponieważ zaczyna widzieć nawet to, czego nie widzą inni: zmarłych, odprowadzającą ich śmierć, a do tego wizje pożarów. Jak łatwo się domyślić, wizje biorą się z oczu, a ściślej z pamięci komórkowej, w której kodować się mają cechy dawcy przeszczepu. Sydney rozpoczyna poszukiwania owego dawcy, a to-warzyszy jej w tym Paul Faulkner, psycholog, mimo swego przekonania, że Sydney ma zwidy wynikłe z nieprzystosowania do nadmiaru odbieranych bodźców. W trakcie wyprawy zobaczymy, do czego służą wspomniane wizje oraz co znaczy hiszpańskie słowo el bruja.

Nie jest to wielki film, ale i nie taki zły – widziałem gorsze. Jest to solidnie zrealizowana rozrywka bez ambicji, której główną zaletą jest zręczne odsłanianie zagadki tajemniczych wizji, a główną wadą – niemal całkowita przewidywalność fabuły. Aktorstwo jest przeciętne, na tyle dobre jednak, że nie razi. Muzyka - pewnie jakaś była, ale nie zapamiętałem, więc raczej nie było spektakularnych, wpadających w (moje) ucho motywów. W sumie „Oko” to przeciętna produkcja, od której nie można oczekiwać niczego strasznie wybitnego. W braku lepszego zajęcia można obejrzeć, ale nie trzeba.

Michał Szklarski

„Oko” (The Eye). USA 2008. Reżyseria: David Moreau, Xavier Palud. Scenariusz: Sebastian Gutierrez oraz Jo Jo Yuet-chun Hui, Oxide Pang Chun i Danny Pang (oryginalny Jian gui/Gin gwai z 2002 r.). Obsada: Jessica Alba (Sydney Wells), Alessandro Nivola (dr Paul Faulkner).

Informator Gdańskiego Klubu Fantastyki

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie