Mokrysz Sylwia - mój szlak herbaciany

Marek Szydełko
06.09.2015

Herbata to napój wyjątkowy. Dla herbaciarzy to legenda, rytuał i refleksja. Dla zwykłych zjadaczy chleba - codzienność. Filiżanka herbaty niezauważanie daje wszystko, to co w sobie ma najlepsze. Jest dobra od święta i w dzień powszedni. Pozwala na chwilę zadumy i łączy ludzi. W podróż w świat herbaty wprowadza nas Pani Sylwia Mokrysz z zarządu firmy Mokate.

Ojczyzną herbaty są Chiny. To tam odkryto roślinę Camellia sinensis i stworzono zwyczaj picia herbaty. Legenda głosi, że 2 tys. lat p.n.e. chiński cesarz Shen Nung odpoczywał pod drzewem, gdy nagle podmuch wiatru strącił liście prosto do wrzącej wody, którą miał pod ręką. Cesarz poczuł zachwycający aromat i nie mógł się oprzeć pokusie spróbowania naparu.

Legenda legendą, ale faktem jest, że pierwsze wzmianki o uprawie herbaty pochodzą sprzed 2 tys. lat, a do jej rozpowszechnienia przyczynili się mnisi buddyjscy i taoiści. W Chinach napój szybko zyskał popularność, zakładano plantacje. Początkowo liście suszono i prasowano w kostki, które wrzucano do wrzątku, z czasem sposób parzenia się zmienił. Roślinę proszkowano, wrzucano do naczynia i rozprowadzano w wodzie specjalnym mieszadłem. Parzenie herbaty traktowano jak uroczysty obrządek na cześć życia.

W południowych regionach Chin - Zhejiang, Hubei i Yunnan, Anhui, Hunan, Fujian i Syczuan - uprawia się głównie zieloną herbatę. Miejsce wyjątkowe dla Chińczyków to Hangzhou - miasto nad brzegiem Jeziora Zachodniego na wschodzie kraju, w prowincji Zhejiang. Okoliczne malownicze wzgórza pokryte są niewielkimi plantacjami najlepszej na świecie zielonej herbaty Longjing (zwanej również Smoczym Źródłem). Tradycja upraw tego gatunku liczy przeszło tysiąc lat. Jego stolicą jest miasto Hanghzou z ciekawym muzeum herbaty. W okolicy zachował się unikatowy kompleks świątyń
w bambusowym lesie. Zapraszamy do artykułu o historii herbaty

Krzewy herbaciane wiele zniosą, jeśli zapewni się im słońce i wodę. Ale lubią też nieco cienia, dlatego na plantacjach sadzi się drzewa. Czasem też krzewy herbaciane trzeba osłonić od wiatru, np. na równinnych uprawach indyjskiego Assamu. Krzewy sadzi się w rzędach, zostawiając około metra odstępu. Regularnie przycina się je na wysokości mniej więcej bioder zbieraczy. Na plantacjach dobrych gatunków herbatę zbiera się ręcznie. Robią to kobiety, które dźwigają jutowe worki lub kosze umocowane do głowy i zwisające na plecach. Zbierają tylko młode listki, tylko z góry krzewów. Rwą je, podrywając ręce do góry, a gdy mają pełną garść listków, wrzucają je do worka. Mogą też używać narzędzia przypominającego nożyce połączone z woreczkiem. Co ciekawe uprawy nie pachną herbatą, aromat liści można poczuć wtedy, gdy zgnieciemy je w dłoni -  ale nie jest to ten zapach, który znamy. Charakterystyczny aromat powstaje dopiero w procesie produkcji herbaty.

Najwięcej krzewów herbacianych uprawia się w Indiach w prowincji Assam położonej po obu brzegach Brahmaputry (to największy zwarty rejon upraw herbaty na świecie) i w Darjeeling, okręgu w północnych Indiach. Istotne znaczenie mają też regiony Nilgiri i Travancore na południu Indii, Terrai - niewielki region u podnóża Himalajów oraz prowincja Sikkim (177 hektarowa plantacja Temi). Herbata Darjeeling wzięła nazwę od miasta w indyjskim stanie Bengal Zachodni i słynnego rejonu upraw herbaty. Plantacje w Darjeeling dochodzą do wysokości 3 tys. metrów na południowych stokach Himalajów. Wysokie położenie uprawy powoduje wolniejszy rozrost liści i - w rezultacie - ich wyjątkowo intensywny aromat.

Im wyżej uprawiane rośliny, tym lepsze i cenniejsze. Gatunki najwyższej jakości produkuje się na wschodzie wyspy Cejlon (prowincja Uva), na zachodzie (prowincja Dimbula) i w prowincji Nuwara Eliya. Plantacje wokół świętej góry Adam Peak leżą do 2,5 tys. m n.p.m. Herbaty z Cejlonu uważane są za najlepsze na świecie, chociaż uprawy powstały dopiero w XIX wieku.

Górskie zbocza oplatane rzędami intensywnie zielonych, równo przyciętych krzewów herbacianych to niezapomniany widok… Magia przy filiżance herbaty…

Sylwia Mokrysz pracuje w zarządzie firmy Mokate - pasjonuje się herbatą i często podróżuje w poszukiwaniu najlepszych smaków i zapachów herbacianych.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie