Nie tylko Google. TOP 5 najciekawszych, alternatywnych wyszukiwarek internetowych

Piotr Kowalczyk
31.10.2016

Google to obecnie najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa na rynku. To zdanie w żaden sposób nie oddaje dominacji produktu firmy z Mountain View – Google po prostu rządzi i dzieli w sieci. W Polsce z tej wyszukiwarki korzysta blisko 100% internautów, podobnie jest na całym świecie. Nie oznacza to jednak, że nie ma żadnej alternatywy dla Google. Znaleźliśmy 5 wyszukiwarek, które z różnych powodów wydają się ciekawe.

  1. Bing – czyli wyszukiwarka Microsoftu, jednego z największych rywali Google. Firma Billa Gatesa uparcie próbuje zaoferować internautom alternatywne rozwiązania, bo ma jedną, bardzo silną broń – system operacyjny Windows. Każdy, kto z niego korzysta, spotka się więc z Bingiem. Wyszukiwarką niezłą, ale dość irytującą (głównie z uwagi na jej „wciskanie” przez Microsoft). Mimo wszystko jest to w praktyce jedyna sensowna alternatywa dla Google.
  2. Yahoo! - w naszym zestawieniu znalazła się z sentymentu, ponieważ wyszukiwarka Yahoo! nie jest rozwijana już od dobrych kilku lat. Mimo to warto o niej wspomnieć, bo w erze przed Google był to jeden z najważniejszych produktów tego typu na rynku. Co ciekawe twórcy Yahoo!przez pewien czas współpracowali z Google, czego efektem było jednak rozejście się dróg obu firm i początek dominacji wyszukiwarki z Mountain View.
  3. Yandex – to bardzo ciekawy przypadek, bo jest to przykład wyszukiwarki, która skutecznie konkuruje z Google – ale tylko na jednym rynku. Yandex to najpopularniejsza wyszukiwarka w Rosji – łatwo się domyślić, dlaczego. Google od lat walczy o palmę pierwszeństwa nad Wołgą, ale to na razie się mu nie udaje.
  4. Exalead – tę wyszukiwarkę stworzył zespół fachowców, którzy w latach 90. odpowiadali za Altavistę – najpopularniejszą wyszukiwarkę w czasach przed Google. Exalead wyróżnia się tym, że poza standardowymi wynikami wyszukiwania podaje również wykresy i dane statystyczne, co jest pomocne w wielu branżach. To jednak tylko taka internetowa ciekawostka.
  5. Gigablast – nie kojarzysz? Nic dziwnego, bo jest wyjątkowo niszowa wyszukiwarka. Wspominamy o niej z jednego powodu. Jej twórcy przekonują, że aż 90% energii potrzebnej do jej obsługi pochodzi ze źródeł odnawialnych. Co z tego, skoro wyniki wyszukiwania są niesamowicie loteryjne, w efekcie czego korzystanie z tej wyszukiwarki mija się z celem.

Ten ranking można podsumować krótko: nie brakuje alternatywnych dla Google wyszukiwarek, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia – i jest to eufemizm. Jeśli więc planujesz obrazić się na giganta i poszukać dla siebie czegoś lepszego, to możesz mieć z tym duży problem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie