To, czego nauczymy się w dzieciństwie, będzie procentować przez całe życie. Młody umysł dużo szybciej chłonie też informacje i lepiej je zapamiętuje. Dlatego właśnie naukę wielu umiejętności warto rozpocząć od najmłodszych lat. Rodzice często stoją przed dylematem, na jakie zajęcia dodatkowe zapisać swoje dzieci. Mamy 6 ciekawych propozycji.
- Sztuki walki – karate, judo, aikido, taekwondo to świetne sporty dla dzieci. Uczą dyscypliny, szacunku do lidera i siebie nawzajem, rozwijają wszystkie partie mięśni, pokazują też, jak ważny jest balans między tężyzną fizyczną a porządkiem duchowym. Dzieciom zwykle podoba się też cała otoczka tych sportów. To naprawdę świetny pomysł na pierwsze zajęcia sportowe dla pociechy.
- Basen – jeśli masz obiekcje co do sportów walki, to pomyśl o basenie. To idealna propozycja dla dzieci, które często chorują. Basen wspomaga budowanie odporności, w dodatku znakomicie rozwija tężyznę fizyczną. Na basen warto zapisać dziecko, które ma problemy z nadwagą – to lepsza forma aktywności niż np. bieganie, bo nie obciąża tak stawów.
- Robotyka – jedne z najmodniejszych zajęć dodatkowych w ostatnich latach. To przede wszystkim inwestycja w rozbudzeniu w dziecku zainteresowań, które docelowo pozwolą mu zbudować silną pozycję na rynku pracy. W dodatku poznawanie technologii budowy robotów i ich wykorzystania w codziennym życiu jest po prostu fascynujące.
- Programowanie/grafika komputerowa – przedstawiciele obu tych zawodów są bardzo poszukiwani. Warto więc przekonać się, czy dziecko nie ma w tych kierunkach zdolności. Zajęcia dodatkowe z programowania czy projektowania grafiki są ekscytujące, ale głównie dla fanów komputerów.
- Kurs językowy – jednak nie języka angielskiego (którego znajomość nie jest już niczym szczególnym), ale jakiegoś bardziej egzotycznego. Może to być mandaryński, koreański, hiszpański, japoński – dziecko znacznie szybciej uczy się języka i warto to wykorzystać. Znajomość wielu języków obcych, szczególnie mniej popularnych, będzie wielkim atutem w przyszłości.
Najważniejsze jest jednak, aby nie przesadzić. Nie zapisuj dziecka na wszystkie te zajęcia, bo po prostu nie da ono sobie rady z pogodzeniem nauki z odpoczynkiem i... byciem dzieckiem.