Narząd słuchu człowieka jest bardzo wcześnie przystosowany do odbierania wrażeń dźwiękowych. Płód w łonie matki potrafi zareagować na głośne dźwięki - reakcję można zauważyć nawet w postaci zmiany rytmu czynności jego serca, wzmożoną ruchliwość.
W okresie noworodkowym dziecko reaguje na głośne dźwięki w swoim otoczeniu tzw. odruchem bezwarunkowym (mrużeniem lub zaciśnięciem powiek lub budzeniem się ze snu).
Chcąc sprawdzić, czy noworodek prawidłowo reaguje na dźwięki najlepiej uczynić to w 3 - 5 dniu jego życia. Zastosowany bodziec dźwiękowy powinien mieć natężenie 70 - 80 decybeli, przy czym należy wyłączyć działanie innych bodźców np. wzrokowych lub mechanicznych.
Uszkodzenie słuchu u noworodka można wykryć bardzo wcześnie za pomocą badań przesiewowych wykonywanych w szpitalu w drugiej dobie życia dziecka... Badanie przesiewowe na ogół nie jest badaniem diagnostycznym, co oznacza, że na jego podstawie nie można postawić rozpoznania (czyli jednoznacznie stwierdzić istnienia choroby), Nieprawidłowy wynik testu (dodatni) oznacza tylko, że prawdopodobieństwo choroby u tej osoby jest większe niż u osób, które przeszły test prawidłowo. Test przesiewowy powinien być badaniem bardzo prostym, tak by mógł je wykonywać średni personel medyczny po krótkim przeszkoleniu. Aby stwierdzić lub wykluczyć chorobę, osoba z nieprawidłowym wynikiem badania przesiewowego musi być poddana szczegółowym badaniom diagnostycznym w przygotowanym specjalistycznym ośrodku.
Dziecko kilkumiesięczne bęzie reagowało na dźwięki znacznie cichsze - ok. 40 decybeli (brzęk łyżeczki pocieranej o brzeg kubka, dźwięk grzechotki, odgłos kroków, szelest miętego papierka czy celofanu). W tym momencie bardzo ważna jest obserwacja dziecka - Wasza pociecha powinna reagować, kiedy wchodzicie do pokoju, kiedy usłyszy dźwięk z innego pomieszczenia.
Najistotniejsze dla rozwoju mowy dziecka jest pierwsze 6 miesięcy jego życia. Często bywa i tak, że jeżeli dziecko nie jest zaliczane do grupy tzw. zwiększonego ryzyka (czyli do tej, w której wady słuchu występują genetycznie) trudno rozpoznać u niego ubytek słuchu. Wokalizacja w pierwszym półroczu życia występuje zarówno u niemowląt z uszkodzonym słuchem i dobrze słyszących - jest niezależna od słyszenia. Niemowlę wydaje różne dźwięki zwane głużeniem lub gruchaniem i jest to czynność odruchowa, zazwyczaj więc może nie budzić niepokoju rodziców fakt, że dziecko nie reaguje na głośniejsze dźwięki.
Niepokój pojawia się dopiero wówczas, gdy dziecko zaczyna gaworzyć czyli naśladować dźwięki z otoczenia - dziecko z uszkodzonym słuchem może być wówczas milczące lub przeciwnie - nadmiernie hałaśliwe.
Większe trudności z wczesnym zdiagnozowaniem niedosłuchu występują u dziecka niewielkim ubytkiem słuchu - szansa na wczesne rozpoznanie uszkodzeń słuchu są tu więc badania przesiewowe wykonane jeszcze na oddziale noworodkowym.
Pod koniec 1 roku życia dziecko słyszące zaczyna wypowiadać pierwsze słowa. Słyszące niemowlę uczy się naśladować mowę, by w końcu samo zacząć mówić. Jeżeli na skutek uszkodzenia słuchu niemowlę nie odbiera otaczających go dźwięków codziennego życia, dźwięków mowy lub odbiera je w ograniczonym zakresie jego spontaniczny rozwój mowy może w ogóle nie nastąpić.
Etapy w rozwoju słuchu:
Im później rozpoznany jest ubytek słuchu u dziecka, tym większa szkoda dla rozwoju jego mowy, rozumienia, rozwoju intelektualnego i psychicznego!!!
Orientacyjne badania słuchu u dzieci:
źródło: www.slyszymy.pl